Dowiedz Się O Swojej Liczbie Aniołów

Mój chłopak mówi, że jestem najpiękniejszą kobietą na świecie i absolutnie tego nienawidzę

Cześć, jestem ekspertem od związków i zostałam poproszona o rozważenie sytuacji kobiety, która zmaga się z chłopakiem, który mówi jej, że jest najpiękniejszą kobietą na świecie. Kobieta jest skonfliktowana, ponieważ z jednej strony cieszy się, że jej chłopak uważa ją za atrakcyjną. Jednak czuje również, że wywiera na nią dużą presję, aby sprostać jego wysokim standardom. To zrozumiałe, że kobieta może się tak czuć. W końcu powiedzenie, że jesteś najpiękniejszą kobietą na świecie, to duża presja, której trzeba sprostać! Jednak ważne jest, aby pamiętać, że ostatecznie to od nas samych zależy, czy zdecydujemy, czy uważamy, że jesteśmy piękni. Nasi bliscy mogą nam wmawiać, że żyjemy cały dzień, ale jeśli sami w to nie wierzymy, nie będzie to miało znaczenia. Więc jeśli zmagasz się z tym, że twój chłopak mówi ci, jaka jesteś piękna, pamiętaj, że to ostatecznie twoja decyzja, czy mu wierzysz, czy nie. I nawet jeśli teraz mu nie wierzysz, wiedz, że cię kocha i uważa, że ​​jesteś wspaniały taki, jaki jesteś.


I uwielbiam otrzymywać komplementy tak samo jak następna osoba, ale nawet ja mam limit. Kiedy mój chłopak mówi mi, że jestem najpiękniejszą kobietą na świecie, tak bardzo mnie to niepokoi, że mam ochotę krzyczeć — oto dlaczego.

To oczywiście nieprawda.

Słuchaj, wiem, że jestem ładna, ale nie jestem Priyanką Choprą. To dobrze, że mój chłopak uważa, że ​​jestem piękna – spodziewałabym się tego po każdym, z kim się umawiam – ale stwierdzenie, że jestem najpiękniejszą kobietą na świecie, jest w najlepszym przypadku hiperbolą, aw najgorszym rażącym kłamstwem.

Nie czuję się na tyle niepewnie, by potrzebować tego rodzaju przesadnej afirmacji.

Wiem, że jestem atrakcyjną osobą. Nigdy nie miałem trudności ze zrozumieniem lub posiadaniem tego. Żadnej części mnie nie trzeba mówić, że jestem najpiękniejszą kobietą na świecie, żeby to zaakceptować. Nie jestem niepewna swojego wyglądu i ten poziom przesady nie jest konieczny, abym poczuła się piękna.

To protekcjonalne.

Fakt, że wciąż mi mówi, że jestem najpiękniejszą kobietą na świecie, wskazuje, że myśli, że nie jestem pewna swojego wyglądu i potrzebuję potwierdzenia. Czy on naprawdę myśli, że jest jedynym facetem na świecie, który kiedykolwiek prawił mi komplementy? Nawet gdyby był, najwyraźniej nie ma o mnie tak wysokiego mniemania ani szacunku do samego siebie, jak powinien.


Wolałabym, żeby komplementował mnie w innych sprawach.

Tam są tyle innych cech Posiadam to, że może mnie komplementować, na przykład moją inteligencję lub to, jak dobry jestem w grach planszowych, a mimo to woli komplementować mnie za to, jak wyglądam? Wolałabym, żeby docenił moją życzliwość, moje osiągnięcia i pracę, którą włożyłam, aby stworzyć takie życie, jakie mam. Mój wygląd to najmniejszy z moich osiągnięć.

To jest płytkie.

Jeśli myśli, że jedyny komplement, jaki muszę usłyszeć, dotyczy mojego wyglądu, co to mówi o jego wartościach? Wygląda na to, że zależy mu tylko na tym, jak wyglądam, co zdecydowanie nie jest tym, czego chcę w związku. Chcę być widziany ze względu na głębię i niuanse, jakie mam jako osoba, a nie tylko to, co widać z zewnątrz.


>